Z dziejów wyścigów samochodowych
Wrodzona człowiekowi chęć rywalizacji objawiła się naturalnie również wraz z początkami motoryzacji. Automobil, ucieleśniający siłę, szybkość i wytrwałość stał się doskonałym środkiem do współzawodnictwa w nowej dyscyplinie — sporcie samochodowym. Pomimo to, że motywy organizowania pierwszych konkursów i wyścigów z obecnego punktu widzenia są niejednoznaczne, zdecydowanie sportowa rywalizacja w całym tego słowa znaczeniu odgrywała ważną rolę obok celów reklamowych, prestiżu osobitego lub zamiłowania do ryzyka. Pierwsze imprezy samochodowe nie miały charakteru wyścigów ze skomplikowanymi regułami, jakie dziś obowiązują. Jeśli mamy zacząć od początku, to palmy pierwszeństwa należy udzielić imprezie, którą z trudem można uznać za wyścigi. Ogłosiło ją w 1887 roku francuskie czasopismo „Le Velocipede” jako oficjalne wyścigi publiczne urządzane na przedmieściach Paryża dla pojazdów poruszających się przy pomocy siły innej, niż ludzka lub zwierzęca. Wyścigi odbyły się na torze zamkniętym i mogłyby stać się pierwszymi na świecie, gdyby nie jeden żałosny fakt: w imprezie uczestniczył jeden jedyny zawodnik – samochód parowy de Dion-Bouton. W następnym roku ponownie zorganizowano wyścigi (tym razem uczestników było dwóch — de Dion-Bouton i Serpollet), niestety nie zyskały one należytego rozgłosu i tymczasowo zostały zapomniane, a rozwój sportów samochodowych poszedł w innym kierunku — zaczęto organizować wyścigi na trasach pomiędzy miastami. Rokiem decydującym w tym okresie stał się rok 1894, w którym wydawnictwo „Le Petit Journal”, a w jego imieniu redaktor naczelny Pierre Giffard ogłosił wyścigi „pojazdów bez koni”. Trasa została wyznaczona pomiędzy Paryżem a odległym o 126 km Rouen. Wyścigi nie miały charakteru rywalizacji pod względem szybkości, obiecywały jedynie niecodzienne widowisko. Tymczasem na przekór wyobrażeniom pana Giffard propagandowa, uroczysta defilada automobilów przekształciła się w prawdziwy wyścig. Jako pierwszy pojawił się w Rouen hrabia Albert de Dion z czasem 6 godzin 48 minut po starcie, co stanowiło prędkość średnią 18,7 km/h. Jednakże główna nagroda — 5000 franków w złocie – została podzielona pomiędzy samochody Peugeot i Panhard-Levassor, w których w odróżnieniu od napędu parowego Alberta de Dion zastosowane zostały dwucylindrowe silniki widlaste Daimler. Samochody Peugeot prowadzili Lemaitre i Dorion, samochody Panhard-Levassor – osobiście właściciele firmy, Rene Panhard i Emile Levassor. Drugą nagrodę otrzymał de Dion, trzecią zaś Emil Roger jadący samochodem marki Benz, który był przedstawicielem tej firmy we Francji.