Pages Menu
 

Categories Menu

Posted by on sie 2, 2017 in Motoryzacja |

Pierwsze wyścigi Grand Prix

Pewnego gorącego, czerwcowego dnia 1906 roku rozpoczęła się nowoczesna historia wyścigów samochodowych. Po raz pierwszy chodziło o zdobycie Wielkiej Nagrody, od czego wywodzi się nazwa wyścigów — Grand Prix – mających do dziś priorytet wśród wszystkich rodzajów wyścigów samochodowych. Już w pierwszych wyścigach Grand Prix okazało się, że o zwycięstwie zadecyduję zdolności zawodnika oraz unowocześnienia zastosowane w samochodzie. W przypadku zwycięskiego Renaulta był to główny mechanik Louisa Renaulta — Ferenc Szisz, i nowości konstrukcyjne: termosyfonowe chłodzenie oraz wymienialne obręcze kół. Podczas gdy niektórzy zawodnicy tracili czas na zrywanie gorącej gumy z obręczy, aby móc nałożyć nowe opony, wytrenowany Szisz wymienił wszystkie cztery koła w ciągu 3 min 47 s. Zawody Grand Prix ACF w 1907 roku pokazały, jak bardzo ważne jest poznanie możliwości własnego pojazdu, do których należy dostosować taktykę. Szisz stracił dziesięć cennych minut na tankowanie paliwa, ponieważ źle ocenił zużycie paliwa w stosunku do pojemności baku; podczas gdy Fiat miał na mecie 11 litrów paliwa w zbiorniku. Renault miał go trzy razy więcej, czyli ilość wystarczającą do przejechania co najmniej 100 km. Po wyścigach Grand Prix w 1908 roku (ACF, USA) stwierdzono, iż zwiększanie mocy i szybkości samochodów musi iść w parze z równoczesnym udoskonaleniem podwozia i zmianą innych parametrów jezdnych, bowiem w przeciwnym razie istnieje niebezpieczeństwo wypadku. Na złych ówcześnie nawierzchniach torów wyścigowych i przy szybkościach dochodzących do 150 km/h złamane osie, zgubione koła czy wręcz samochody „lądujące” na dachu nie stanowiły wyjątku. W ten sposób lekkie Renaulty musiały ulec w walce ze stabilniejszym, czasem nawet przesadnie wymiarowanym Mercedesem, Fiatem czy Benzem.