Pages Menu
 

Categories Menu

Posted by on sie 2, 2017 in Motoryzacja |

Giuseppe „Nino” Farina

Pierwszym mistrzem świata na wyścigach samochodowych Grand Prix został doktor praw Giuseppe Farina. Mówiono, że swój pierwszy samochód – dwucylindrowy Temperino – dostał już w wieku dziesięciu lat. Jego wujem był słynny włoski producent nadwozi Pinin Farina, a Giuseppe z zamiłowaniem oddawał się pracy w jego fabryce. Uderzające było jego podobieństwo do włoskiego następcy tronu Umberta, będące często powodem humorystycznych przygód. Pewnego razu, kiedy Farina uczestniczył w uroczystym zebraniu włoskiego automobilklubu, do gazet dostał się artykuł z jego fotografią mówiący o tym, że w imprezie wziął udział również następca tronu. Innym razem książę został wzięty na zwycięzcę wyścigów, ku zdumieniu Fariny, ale jeszcze większemu zdziwieniu Umberta, który był nienajlepszym kierowcą. W latach trzydziestych Farina jeździł samochodami Maserati i Alfa Romeo. Jego nauczycielem był sam mistrz Nuvolari. Największe sukcesy odniósł Farina po wojnie. W 1950 roku w firmie Alfa Romeo spotkało się trzech „F”: Farina, Fangio i Fagioli, taka też była kolejność na mistrzostwach świata, które w tym roku były po raz pierwszy oficjalnie ogłoszone. Po odejściu Alfy Romeo ze sceny Grand Prix Fari na przeszedł do firmy Ferrari, gdzie kilka razy miał nadzieję na tytuł mistrza świata. Niestety, zawsze jakiś przypadek eliminował go z walki o najwyższe laury. Kilka razy musiał wyskakiwać z płonącego samochodu lub został wykatapultowany w powietrze na skutek wypadku. Jeszcze w 1955 roku, w wieku 49 lat, nafaszerowany przeciwbólowymi zastrzykami morfiny po niewyleczonych skomplikowanych złamaniach startował w Grand Prix Argentyny, gdzie zdobył drugie miejsce. Jednakże namiętność Fariny do szybkiej jazdy nawet w normalnym ruchu kołowym stała się jego zgubą — zginął w wypadku samochodowym pod Chambery we Francji.