Pages Menu
 

Categories Menu

Posted by on sie 2, 2017 in Motoryzacja |

Louis Chiron i Tazio Giorgio Nuvolari

Louis Chiron, mistrz Europy z 1931 roku miał uzasadniony przydomek „stary, chytry lis”. Zawdzięcza go dojrzałej jeździe taktycznej, odznaczającej się pewnością i precyzyjną techniką. Obywatel księstwa Monaco, osobisty szofer marszałka Focha, zwycięzca 40 zawodów Grand Prix od 1926 aż do 1949 roku, przewodniczący Automobilklubu Monaco, członek komisji FIA, organizator wyścigów Grand Prix Monaco i Rallye Monte Carlo, oto krótka charakterystyka tego doskonałego zawodnika, mówiąca o nim wszystko. Najwięcej zwycięstw odniósł jeżdżąc samochodami Bugatti, które opanował w sposób wprost mistrzowski, potrafił jednak także zwyciężyć prowadząc inne samochody, jak Alfa Romeo, Mercedes, Maserati czy Lancia. Jego nazwisko stało się legendą w świecie samochodowym, a popularność zostanie chyba na długo zachowana w dziś już przysłowiowym stwierdzeniu: „Jeździ jak Chiron”. Tazio Giorgio Nuvolari. Szalona prędkość na zawodach i miejsce urodzenia – Mantua – dały przezwisko „Latający Mantuańczyk” genialnemu, jeżdżącemu czasem aż diabolicznie mistrzowi kierownicy. Do sztuki prowadzenia pojazdu wprowadził swój charakterystyczny rys — ręce wyciągnięte na kierownicy, styl przejęty i do dziś stosowany przez wszystkich zawodników. Jest autorem techniki pokonywania zakrętów, którą Anglicy nazwali „four wheel drift” – kontrolowany poślizg wszystkich czterech kół. Jego kariera jest ściśle związana z samochodami Alfa Romeo, z których wycisnął osiągnięcia niemal niemożliwe. Przecież na Grand Prix Niemiec w 1935 roku stanął na starcie w Alfa z silnikiem o połowę mniejszej mocy w porównaniu z pięcioma Mercedesami i czterema Auto Union, mierząc się z takimi zawodnikami jak Caracciola, Brauchitsch, Stuck czy Rosemeyer — i zwyciężył. Było to największe zwycięstwo ze wszystkich 64 zwycięstw w jego trzydziestoletniej karierze, w czasie której oprócz Alfa Romeo doprowadził do zwycięskiego celu również samochody Bugatti, Maserati, MG i Auto Union. Zmarł w rok po swoich ostatnich zawodach w wieku 61 lat, po ciężkiej chorobie spowodowanej uczuleniem na gazy spalinowe.